trafiona zatopiona

Emocje są jak motor.

Dzisiejszy dzień był istnym snem, mimo mojego niedoboru zdrowia i (początkowo) nastroju. Tak niezmiernie cieszę się, że mam wokół siebie ludzi, którzy są dla mnie osobistymi spowiednikami. I nie ma znaczenia różnica wieku między nami, kolor włosów, oczu czy ilość życiowych doświadczeń. Znamy tylko jeden język. Język muzyki, który wyraża wszystko. 
 Koncert był wspaniały. Piękne były dźwięki deszczu za oknami. Lubię, kiedy moje serce wibruje wraz z gitarową struną. 

Komentarze